3- latki WIOSENNE PORZĄDKI 4-latki WIOSENNE PORZĄDKI 5- latki WIOSENNE PRZEBUDZENIA 6- latki - NADCHODZI WIOSNA   4- latki JAK POWSTAJE DESZCZ 5- latki WIOSENNE POWROTY 6- latki WIOSENNE SPRZĄTANIE 3-latki "Tajemnice książek" grupa 3 3- latki Zwierzęta domowe grupa 1 3-latki WIELKANOC 4-latki PRZYSMAKI WIELKANOCNE 5-latki WIELKANOC 6-latki JAJKA MALOWANE 3- latki DBAMY O PRZYRODĘ 4- latki DZIEŃ I NOC 5- latki WIOSNA NA WSI 6- latki DZIEŃ I NOC 3- latki ZIEMIA NASZA PLANETA 4- latki DBAJMY O PRZYRODĘ 5-latki DBAMY O PRZYRODĘ 6- latki DBAMY O NASZĄ PLANETĘ 3-latki POLSKA TO MÓJ DOM 4-latki MOJA OJCZYZNA 5- latki MOJA MIEJSCOWOŚĆ 6-latki W ZDROWYM CIELE ZDROWY DUCH 6-latki MIESZKAM W POLSCE 5-latki MOJA OJCZYZNA 4- latki NA WIEJSKIM PODWÓRKU 3- latki WIOSENNA ŁĄKA 6-latki NA WSI 5-latki ŁĄKA W MAJU 4-latki ŁĄKA W MAJU 3-latki MOJA MIEJSCOWOŚĆ, MÓJ REGION 6-latki W ZOO 5-latki ŚWIĘTO RODZICÓW - MOJA RODZINA 4-latki WYCIECZKA DO ZOO 3- latki W KRAINIE MUZYKI 3-latki MAMA I TATA - moi bliscy 4-latki ZABAWY Z MAMĄ I TATĄ 5- latki RUCH TO ZDROWIE 6-latki ŚWIĘTO MAMY, ŚWIĘTO TATY 3- latki DZIEŃ DZIECKA 4- latki DZIECI Z RÓŻNYCH STRON ŚWIATA 5- latki ZABAWY Z MATEMATYKĄ 6- latki DZIEŃ DZIECKA 3-latki ZWIERZĘTA DUŻE I MAŁE 4-latki CO W TRAWIE PISZCZY 5-latki W ŚWIECIE SZTUKI 6-latki ŚWIAT OWADÓW 3-latki LATO 4-latki BEZPIECZNE WAKACJE 5-latki BEZPIECZNE WAKACJE 6-latki UROKI LATA 3- latki WAKACJE 4- latki NIECH ŻYJĄ WAKACJE 5- latki LETNIE PRZYGODY 6 -latki WAKACJE TUŻ TUŻ 10-13.11.2020 Grupa 1 10-20.11.2020 Grupa 3 18-20.11.2020 Grupa 4 16-20.11.2020 Grupa 1 23-26.11.2020 Grupa 4 27.11.2020 Grupa 8 30.11.2020- 4.12.2020 Grupa 8 30.11 - 04.12.2020 Grupa 4 09 - 11.12.2020 Grupa 10 14 - 16.12.2020 Grupa 10 16 - 21.12.2020 Grupa 3 18.01-22.01.2021 Grupa 2 10.03- 12.03 Grupa 8 29.03 - 02.04.2021 Grupa 1 29.03-02.04.2021 Grupa 2 29.03 - 02.04.2021 Grupa 3 29.03 - 02.04.2021 Grupa 4 29.03 - 02.04.2021 Grupa 5 29.03 - 02.04.2021 Grupa 6 29.03 - 02.04.2021 Grupa 7 29.03 - 02.04.2021 Grupa 8 29.03 - 02.04.2021 Grupa 9 29.03 - 02.04.2021 Grupa 10 29.03 - 02.04.2021 Grupa 11 Język angielski - praca zdalna 06-09.04.2021 Grupa 1 06-09.04.2021 Grupa 2 06-09.04.2021 Grupa 3 06-09.04.2021 Grupa 4 06-09.04.2021 Grupa 5 06-09.04.2021 Grupa 6 06-09.04.2021 Grupa 7 06-09.04.2021 Grupa 8 06-09.04.2021 Grupa 9 06-09.04.2021 Grupa 10 06-09.04.2021 Grupa 11 Język angielski - praca zdalna 12-16.04.2021 Grupa 1 12-16.04.2021 Grupa 2 12-16.04.2021 Grupa 3 12-16.04.2021 Grupa 4 12-16.04.2021 Grupa 5 12-16.04.2021 Grupa 6 12-16.04.2021 Grupa 7 12-16.04.2021 Grupa 8 12-16.04.2021 Grupa 9 12-16.04.2021 Grupa 10 12-16.04.2021 Grupa 11 Język angielski - praca zdalna 02 - 08.11.2021 Grupa 11 Język angielski - grupa 11 - praca zdalna 22 - 27.12.2021 Grupa 4 30.12 .2021 - 02.01.2022 Grupa 11 31.01-02.02.2022 Grupa 5 02.02-03.02.2022 Grupa 7 03.02-04.02.2022 Grupa 6

Wspólna praca Nauczyciel-Rodzic-Dziecko - realizujemy programy w domu

12-16.04.2021 Grupa 8

TEMAT TYGODNIA: „Jestem kulturalny”

„Kino” – rozmowa z dziećmi na podstawie opowiadania.

„Kino” Renata Piątkowska

Jak ja lubię kino. Choć do wczoraj wcale o tym nie wiedziałem. Nie wiem czemu, ale jak już jest coś fajnego, dorośli trzymają to w tajemnicy. Na szczęście usłyszałem, jak mama mówi do babci:

 – Wzięłabym Tomka na bajkę o koniku Garbusku, ale nie wiem, czy nie jest jeszcze za mały na kino.

– Ja za mały?! Ja?! Na bajkę o garbatym koniu?! – krzyknąłem, a łzy jak na zawołanie stanęły mi w oczach.

Wtedy mama wzięła mnie na kolana, przytuliła i powiedziała:

– No dobrze, już dobrze. Pójdziemy do tego kina.

Łzy obeschły natychmiast, a mój kłopot polegał już tylko na tym, którą zabawkę zabrać ze sobą na tę wyprawę. Wybrałem pluszowego kucyka, bo to w końcu miał być film o jakimś jego garbatym koledze. I tak trzymając kucyka za ogon, a mamę za rękę, wkroczyłem do kina. Było tam pełno dzieci, mam i kilku tatusiów. Najpierw musieliśmy kupić bilety. Potem już nie musieliśmy, ale ja bardzo chciałem i mama mi kupiła tekturowy kubek pełen prażonej kukurydzy i drugi z zimną colą. Wszystkie dzieci miały takie kubki i wszystkim wysypywała się z nich kukurydza. Ja mojej bardzo pilnowałem, ale i tak trochę mi uciekło. A potem zobaczyłem wielką salę pełną krzeseł ustawionych w dwóch rządkach. Kiedy zajęliśmy nasze miejsca, mama zdjęła mi kurtkę i wstawiła swój kubek z colą do specjalnego okrągłego otworka. Każde krzesło miało przy poręczy taki uchwyt. I to było w tym kinie najfajniejsze ze wszystkiego, bo można było mieć wolne ręce, a napój się nie rozlewał. Tego samego zdania był chłopczyk, który siedział obok mnie. Okazało się, że ma na imię Dominik i też trzyma swój kubek w takim uchwycie. Potem nagle zrobiło się ciemno i trochę strasznie. Rozmowy ucichły i nie wiedziałem, co będzie dalej. Złapałem więc mamę za rękę, żeby się nie bała, a ona szepnęła:

– Zaraz, Tomeczku, zacznie się film.

Skoro tak, to wyjąłem mojego pluszowego kucyka i pouczyłem go:

– Siedź cichutko na moich kolanach, bo zaraz się zacznie.

I rzeczywiście ktoś, przez te ciemności nie widziałem kto, rozsunął ogromne zasłony i zobaczyłem wielki na całą ścianę ekran. A właściwie zobaczyłem tylko pół ekranu, bo drugą połowę zasłaniała mi czyjaś głowa pełna loczków. Okazało się, że to głowa jakiejś mamusi, która siedziała w rzędzie przed nami. Za to muzykę słyszałem dokładnie, bo była bardzo głośna. Opowieść o dzielnym koniku Garbusku, była bardzo zawiła, zwłaszcza że ja widziałem tylko górną część ekranu, na której niewiele się działo. Dużo więcej musiało się dziać na dole, bo często słychać było różne piski, odgłosy walki i stukot kopyt. Trochę się znudziłem i zauważyłem, że Dominik też nie patrzy na ekran, tylko ustawia na poręczy krzesła dwa rządki landrynek. Okazało się, że on nie ma prażonej kukurydzy, więc postanowiliśmy się wymienić. Dał mi jeden rządek cukierków za pół kubka kukurydzy. Landrynki oblepiły mi palce, więc poprosiłem mamę o chusteczkę, a ona ku mojemu zdumieniu powiedziała:

– Och, nie płacz kochanie. Wszystko dobrze się skończy. Zobaczysz.

Obiecałem, że nie będę płakał, i założyłem się z Dominikiem, który z nas szybciej wypije swój napój. Dominik był pierwszy, ale chyba trochę oszukiwał, bo część coli polała mu się po koszuli i spodniach. Właśnie miałem poprosić mamę, żebyśmy sobie już stąd poszli, gdy nagle rozbłysło światło i wszyscy zaczęli podnosić się z miejsc. Dominik zgubił mi się gdzieś w tłumie dzieci, które gnały do wyjścia. Mamusie szły wolno z tyłu i wzruszone, wymieniały uwagi o filmie.

– Podobało ci się w kinie? – spytał tata, ledwo wróciliśmy do domu.

– Było super – przyznałem. – Nie wiem, o co chodziło z tym garbatym koniem, ale było fajnie. A byłoby jeszcze lepiej, gdyby nie gasili tych świateł. Po ciemku trudno się bawić i wymieniać kukurydzę na landrynki – dodałem.

No i niech mi ktoś powie, z czego tata tak się śmiał cały wieczór?

Pytania dotyczące treści:

  • Dokąd poszedł Tomek z mamą?
  • Co wziął ze sobą?
  • Co to jest kino?
  • O czym był film, który chłopiec miał obejrzeć?
  • Jak wyglądało kino w środku?
  • Co widział Tomek w sali kinowej?
  • Co robił chłopiec w kinie?
  • Jak można ocenić zachowanie Tomka i Dominika w kinie?
  • Kto z was był w kinie i jak wyglądało to wyjście, co robiliście?
  • Co wam się najbardziej podobało?

„Dobre rady na kinowe zasady” – zabawa językowa.

Należy przygotować karton z napisanym hasłem: Dobre rady na kinowe zasady i czyste kartki. Zadaniem dzieci jest zredagować zdania, które mówią o właściwym zachowaniu w kinie, np. Siedzimy na swoim miejscu. Jemy i pijemy po wyjściu. Jesteśmy cicho. Swoje śmieci zabieramy ze sobą. Rodzic zapisuje każdą radę na osobnej kartce, dziecko wymyśla znak, który ilustruje zapis. Następnie dziecko rysuje znak i koloruje. Na koniec na karton z hasłem są przyklejane zasady i ich symbole.

Karty pracy 4 str. 8 – poznawanie nazw zawodów związanych z kinem, czytanie globalne, ćwiczenia grafomotoryczne.

Czytanie i pisanie str. 63 – odkodowywanie informacji, pisanie liter w liniaturze i zdania po śladzie, rysowanie po śladzie i w odbiciu lustrzanym, kolorowanie.

Taniec dowolny do utworu „Taniec węgierski”- https://www.youtube.com/watch?v=Wqji7p_5WRI

„Scenarzysta” – zabawa słownikowa. Rodzic zadaje pytanie: Czym zajmuje się scenarzysta? Dzieci odpowiadają na podstawie własnej wiedzy, szukają materiałów w kąciku lub z pomocą rodzica w internecie. Na koniec wspólnie z rodzicem podsumowują to, czego zdołały się dowiedzieć: jakie czynności wykonuje scenarzysta, jakich narzędzi używa w pracy (pisze scenariusze filmów lub sztuk teatralnych). Rodzic wyjaśnia dzieciom także pojęcie scenariusz (swego rodzaju książka zawierająca dialogi, opis akcji, postaci, miejsc i czasu).

„Szacunek” – zabawa plastyczno-konstrukcyjna. Dziecko siedzi z zamkniętymi oczami. Rodzic nawiązuje do rozmowy na temat szacunku. Prosi, by wyobraziło sobie szacunek jako postać: Jak będzie wyglądać, w jakim będzie nastroju, czy będzie pomagać, o czym będzie przypominać? Następnie dziecko przygotowuje postać Szacunku z dostępnych materiałów plastycznych. Po skończonej pracy prezentuje swoją postać, opowiada, o czym ma on przypominać.

W teatrze- https://www.youtube.com/watch?v=EzCWzeIYJZY

„Teatr” – zabawa słownikowa z czytaniem.

„Magiczne miejsce” Marek Majewski

Teatr to jest widownia i scena.

Niby nic magicznego w tym nie ma,

aż do chwili, gdy nagle na scenie

dziwne zacznie się dziać przedstawienie. (…)

Każda bajka się staje prawdziwa,

gaśnie światło i scena ożywa.

Wszystko może się zdarzyć na scenie.

Działa czar, póki trwa przedstawienie. (…)

Teatr gra. Każdy ma, czego szuka.

A to wszystko nazywa się sztuka.

Gdy dorosnę, to może tu wrócę,

żeby zagrać na scenie w tej sztuce. (…)

Pytania: 

  • Co to jest teatr?
  • Po co chodzimy do teatru?
  • Co znajduje się w sali teatralnej?
  • Kto pracuje w teatrze?

Dzieci swobodnie wypowiadają się na temat teatru, rodzajów (teatr lalek, cieni) – każda odpowiedź jest dobra.

Wyjaśnienie pojęć: widownia, scena, ekran, film, marionetka, kukiełka, pacynka, dekoracja, maska, aktor, spektakl, przedstawienie, kurtyna, parawan, kostium, lalkarz. Na koniec dzieci przypominają sobie zasady kulturalnego zachowania się w kinie i ustalają, czy te same zasady mogą odnosić się do zachowania w teatrze i co jeszcze można dodać (oklaski na koniec przedstawienia, zakaz jedzenia i picia oraz używania telefonów komórkowych).

„Teatralna scenografia” – malowanie kredkami pastelowymi. Dzieci pod kierunkiem rodzica wyjaśniają pojęcie scenografia rozumiane jako plastyczna oprawa sztuki: dekoracje, kostiumy, oświetlenie. Mają za zadanie namalować scenografię (to, jak mają wyglądać scena i aktorzy) do wybranej bajki. Bajkę wybiera dziecko.

Karty pracy 4 str. 9 – porządkowanie zdarzeń w historyjce obrazkowej, ćwiczenia w czytaniu, budowanie wypowiedzi, wycinanie i naklejanie.

Czytanie i pisanie str. 64 – dobieranie podpisów do obrazków, różnicowanie pojęć kino, teatr, wyszukiwanie wskazanych wyrazów w tekście.

„Tydzień” – nauka wiersza na pamięć.

„Tydzień” Jan Brzechwa

Tydzień dzieci miał siedmioro:

– Niech się tutaj wszystkie zbiorą!

Ale przecież nie tak łatwo

Radzić sobie z liczną dziatwą:

Poniedziałek już od wtorku

Poszukuje kota w worku,

Wtorek środę wziął pod brodę:

– Chodźmy sitkiem czerpać wodę.

Czwartek w górze igłą grzebie

I zaszywa dziury w niebie.

Chcieli pracę skończyć w piątek,

A to ledwie był początek.

Zamyśliła się sobota:

– Toż dopiero jest robota!

Poszli razem do niedzieli,

Tam porządnie odpoczęli.

Tydzień drapie się w przedziałek:

– No, a gdzie jest poniedziałek?

Poniedziałek już od wtorku

Poszukuje kota w worku…

I tak dalej…

Rodzic recytuje tekst fragmentami – dziecko powtarza. Kolejne powtórzenia tekstu mogą wyglądać następująco: rodzic cicho – dziecko głośno; Rodzic recytuje początek wersu, dziecko dopowiada ostatnie słowo; Rodzic recytuje pierwsze słowo, dziecko dopowiada resztę wersu.

„Kukiełki” – zabawa konstrukcyjna. Dzieci przygotowują kukiełki według kolejnych etapów demonstrowanych przez rodzica. Do gotowego ubrania doklejają ręce, nogi, głowę z włosami, rysują szczegóły twarzy i dowolnie ozdabiają ubranie.

„Lustrzane odbicie” – zabawa naśladowcza. Dziecko dobiera się w parę z rodzicem. Jedno przyjmuje rolę lustra, drugie przegląda się w nim, robiąc dowolne miny lub ruchy. Co jakiś czas następuje zamiana ról.

„Reżyser – kto to taki?” – rozmowa z dzieckiem. Rodzic układa przed dzieckiem 3 obrazki: rekina, żyrafy i sera. Pod rekinem są 2 kwadraty, pierwszy kolorowy, drugi biały; pod żyrafą – 3, pierwszy kolorowy, pozostałe białe; pod serem – kolorowy prostokąt. Dziecko składa rebus (łączą sylaby oznaczone kolorem) i otrzymuje wyraz reżyser. W rozmowie ustala, czym zajmuje się reżyser: wybiera historię, którą chce pokazać – decyduje, o czym będzie film lub przedstawienie; wybiera aktorów do ról; mówi, jak mają grać, jak się poruszać; decyduje nawet o tym, jak mają być ubrani, czyli jakie kostiumy trzeba przygotować. Na koniec każde dziecko kończy zdanie: Reżyser ma dużo obowiązków, ponieważ…

Utrwalenie wiersza „Tydzień”.

„Poznajemy 9” – zabawa sensoryczna wprowadzająca cyfrę 9. Rodzic pokazuje cyfrę 9 wyciętą z materiałów o różnej fakturze. Dziecko dostaje cyfry z fakturą i wodzi po nich palcem, porównuje z kształtem innych cyfr (do których jest podobna, czym się od nich różni, z której strony jest koło, w którą stronę zakręca itp.). Formują jej kształt z drucików kreatywnych lub plasteliny.

„9 rekwizytów” – przeliczanie. Dzieci odszukują w domu te przedmioty, których w jednym miejscu jest 9. Oznaczają je cyfrą 9.

Karty pracy str.10 – tworzenie zbiorów 9-elementowych, dodawanie, posługiwanie się liczebnikami porządkowymi.

Liczenie str. 63 – utrwalenie cyfry 9, pisanie cyfry w tunelu, po śladzie, po kropkach i samodzielnie.

„Scenariusz od reżysera” – zabawa z elementem kodowania. Dziecko ma swoją kratownice do kodowania i duże kwadraty. Rodzic demonstruje pustą kratownicę oraz zapisany obok niej kod do układania kwadratów. Dziecko układa kwadraty na kratownicy zgodnie z kodem i odkrywa, co powstało (cyfra 9).

„Puść oczko!” – zabawa plastyczna. Dziecko dostaje ¼ kartki A4, składa ją na pół, łącząc ze sobą krótsze brzegi, ponownie otwiera i pod linią zgięcia rysuje czarnym markerem schematyczną twarz: koło, uśmiech i oczy – jedno otwarte (owal ze źrenicą w środku), drugie zamknięte (łuk), uszy, włosy. Zamyka kartkę i na wierzchu kalkuje kształt głowy spod spodu wraz ze wszystkimi szczegółami – tym razem rysuje dwoje otwartych oczu. Oba rysunki koloruje dokładnie tak samo. Następnie część na wierzchu nawija na ołówek i rolując szybko w dół i w górę, obserwuje, jak postać puszcza oczko.

Ćwiczenia gimnastyczne- https://www.youtube.com/watch?v=DMyHyIq2XiY

„Muzeum” – rozmowa z dziećmi. Rodzic odnosi się do opowiadania „Kornelia i Stefan”, prosząc, by dziecko przypomniało sobie ich przygodę. Dziecko układa z liter wyraz muzeum i wyjaśnia jego znaczenie (co to jest, co się tam znajduje, po co chodzi się do muzeum, kto tam pracuje, jak wygląda muzeum w środku?). Rodzic zapisuje hasłami odpowiedzi. Jeśli dziecko czegoś nie wie, rodzic zapisuje pytanie i informuje, że zadadzą je innemu członkowi rodziny.

„Eksponaty muzealne” – zabawa dydaktyczna. Dziecko dostaje zdjęcia eksponatów muzealnych, np. meble, ubrania, zabawki. Podaje nazwy eksponatów i określa, jakiego są rodzaju. Następnie odwracają kartkę na drugą stronę, a rodzic wydaje polecenia dotyczące rysowania linii: Pokaż górny brzeg kartki; pokaż dolny brzeg kartki, lewy, prawy; narysuj kropkę na środku górnego brzegu, a teraz na środku dolnego; połącz kropki linią. W ten sposób dziecko rysuje jeszcze kilka linii tak, by podzielić zdjęcie na 8 części. Rozcina je wzdłuż linii, składa ponownie i naklej na kartkę.

Karty pracy 4 str.11 – ćwiczenia w logicznym myśleniu, dekodowanie informacji, posługiwanie się nożyczkami.

„W sklepie z pamiątkami” – zabawa matematyczna. Dziecko gromadzą w kąciku dowolne zabawki, które będą pamiątkami z muzeum. Dla każdego rodzaju ustala cenę i zapisuje ją na kartonikach. Ustala zasady zabawy: stajanie w kolejce, spokojne czekanie na swoją kolej, można kupić więcej niż jedną pamiątkę. Dziecko wykorzystuje do zabawy monety z Wyprawki 15.

Kropki kreski i litery-  cyfra 9.

„Zabawki z dawnych czasów” – praca plastyczno-konstrukcyjna.

Rozmowa wprowadzająca. Rodzic pokazuje zabawki z dawnych lat (albo zdjęcia): porcelanową lalkę, domek dla lalek, szmacianą lalkę, zabawki strugane w drewnie (konik itp.). Dziecko wypowiada się na temat ich wyglądu. Rodzic opowiada o zabawkach w dawnych czasach (dostępność do zabawek, skąd je brano, jak musiano się nimi dzielić itp.).

„Wełniane laleczki”. Dziecko nawija na prostokąty z tektury wełnę (dość dużo). Na górze związuje kawałkiem wełny wszystkie nitki, a po przeciwnej stronie rozcina. Rozdzielając pęczki i wiążąc, formuje lalkę chłopca lub dziewczynkę. Można dokleić szczegóły twarzy (oczy, usta).

„Traktor z przyczepą”. Dziecko konstruuje traktor z pudełek po herbacie: jedno pudełko przecinają na pół w poprzek i naklejają je na drugie. Kolejne pudełko otwiera i odcina wszystkie skrzydełka – pokrywkę i boczne. To będzie przyczepa. W jednej z mniejszych jej ścian z tyłu traktora robi dziurki, przez które przewleka sznurowadło i na każdym z końców robi pętelkę. Pod spodem traktora i przyczepy przykleja kawałki rolek po papierze toaletowym (kółka). Z kawałka rurki robi komin, przyklejając go w pionie przed kabiną. Całość maluje farbami.

„Etnograf – kto to taki?” – rozmowa na podstawie opowiadania, budowanie pojęcia.

„Etnograf, czyli muzealne jajka i broń na mamuty” Maciejka Mazan

Wszystko zaczęło się od tego, że Jurek nie chciał się podzielić kanapką. Zwykle to bardzo fajny kolega, ale nie w przypadku kanapek z jajkiem. Bo Jurek uwielbia jajka. Mógłby codziennie zjadać dziesięć i nigdy by mu się nie znudziły.

A to bardzo rozczarowało Wojtka, który też lubi jajka, a tego dnia dostał kanapkę z czym innym. Więc bardzo rozczarowany Wojtek powiedział, że Jurek może sobie zjeść swoją głupią kanapkę z głupim jajkiem. A Jurek odparł, że nie wie, jak kanapka, ale jajko na pewno nie jest głupie. I na dowód oznajmił, że jajka są nawet w muzeum.

– Na pewno nie – powiedział Wojtek, a Jurek na to, że może to nam wszystkim udowodnić. Więc poszliśmy razem z nim obejrzeć te muzealne jajka.

Na miejscu okazało się, że to nie jest muzeum z samymi jajkami, a te jajka, które w nim są, to pisanki, więc Wojtek zaczął się wykłócać, że to się nie liczy, ale myśmy przestali ich słuchać, bo w gablotach znajdowało się mnóstwo ciekawych rzeczy. Były tam jakieś starodawne stroje, korale, haftowane obrusy – to się akurat mi nie podobało, ale Wojtek chciał sobie jeden zabrać dla mamy – no i najlepsze ze wszystkiego: różne dziwne narzędzia – w życiu takich nie widziałem, chociaż pomagam dziadkowi wszystko reperować! – i Marcin powiedział, że to pewnie broń do polowania na mamuty, bo wyglądały na strasznie stare. Wszyscy chcieliśmy zobaczyć tę broń na mamuty, zrobiło się trochę głośno i przyszła jedna pani z muzeum. I Jurek powiedział, że to jego mama.

Mama Jurka wyjaśniła nam, że to nie jest broń na mamuty, tylko bardzo stary sierp, czyli narzędzie do ścinania zboża.

– A skąd pani wie? – spytał Marcin, bo jego zdaniem ten sierp wyglądał raczej na broń na mamuty. Wtedy Jurek prawie się na niego obraził i powiedział, że kto jak kto, ale jego mama wie takie rzeczy najlepiej, bo jest etnografem.

Tego słowa nie znał nawet Janek, który nosi okulary i przeczytał wszystkie książki w naszej bibliotece. Mama Jurka najpierw wytłumaczyła nam, że jesteśmy w muzeum etnograficznym, a potem – że etnograf dba o to, żeby nie zaginęła pamięć o dawnych czasach. Taki etnograf podróżuje po wsiach i miasteczkach, zbiera pisanki, piosenki, tradycyjne stroje i ozdoby. Może też opisywać zwyczaje i zabawy, odwiedzać ludzi i pytać ich o to, jak wyglądało życie, kiedy byli mali…

– Albo może zbierać broń na mamuty – powiedział Jacek i pokiwał głową.

– Gdyby gdzieś mieszkali ludzie, którzy nadal polują na mamuty, to tak – zgodziła się mama Jurka. – Ale dopóki ich nie znajdziemy, etnografowie zbierają garnki, korale, kołowrotki, opowieści, kolędy…

I choć w muzeum nie było prawdziwej broni, to wszyscy byliśmy całkiem zadowoleni z tej wycieczki. Tylko Grzesiek się trochę zawiódł, bo nie udało mu się namówić mamy Jurka, żeby sprzedała mu sierp. No a Wojtek powiedział, że od patrzenia na taką ilość pisanek zrobił się okropnie głodny i nawet nie chciał z nami pogadać, tylko popędził do domu, jakby go goniło stado mamutów!

Pytania: 

  • Dokąd dzieci wybrały się na wycieczkę?
  • Kim była mama Wojtka?
  • Czym zajmuje się etnograf?
  • Dlaczego jego praca jest ważna?
  • Czego możemy się dowiedzieć dzięki jego pracy?

Dzieci odpowiadają. Rodzic zwraca uwagę, że etnograf zajmuje się też kulturą innych krajów, nawet tych egzotycznych. Dowiaduje się, jak żyli, ubierali się i mieszkali dawno temu ludzie. Rodzic pokazuje dzieciom zdjęcia z wystaw w muzeum etnograficzny.

„Polonez – dawny taniec” – zabawa ruchowo-taneczna. Rodzic opowiada o nazwach (polonez, chodzony) i historii poloneza. Następnie pokazuje krok podstawowy. Dziecko ustawia się z rodzicem do tańca. Następnie uczy się kilku figur tańca, np. para w prawo, para w lewo, tunel, itp.

https://www.youtube.com/watch?v=eutT9cJo57g

https://www.youtube.com/watch?v=fGKhc3rvg2U

Liczenie str. 64 – odszukiwanie jednakowych elementów, przeliczanie, dodawanie, pisanie cyfr w kratce.

„Szklana muzyka” – doświadczenie. Dzieci dzielą się na zespoły, w każdym zespole jest kilka szklanych naczyń. Zamaczają lekko place w wodzie i ciągną po brzegach kieliszków. Następnie dolewają do każdego niewielkie ilości wody i powtarzają czynność z wodzeniem palcem. Mówią, co zaobserwowały. Następnie dolewają wodę tak, by w każdym kieliszku była różna ilość – grają na każdym z kieliszków i starają się ustawiać dźwięki rosnąco lub malejąco.

 

 

 

Aktualności

Kontakt

  • Przedszkole Miejskie Nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Stargardzie
    73-110 Stargard
    ul. Spichrzowa 6

    Oddziały zamiejscowe:
    73-110 Stargard ul. Limanowskiego 9
  • (91) 577 10 87
    oddziały ul. Limanowskiego 9 - tel. 726126999

Galeria zdjęć

BIP