Zabawy domowe z dziećmi - Żaneta Zawadzka Odkrywamy, badamy, eksperymentujemy w domu - Teresa Półtorak Pomysły na zabawy w domu - Daria Ząbek Pomysły na zabawy w domu - Joanna Płóciennik Zabawy z liczeniem - Teresa Półtorak 12 pomysłów - Żaneta Zawadzka Zabawy ruchowe w domu Anna Daszkiewicz Ćwiczenia logopedyczna dla dzieci Jolanta Rybicka Co robić jeśli dziecko jest nadruchliwe? Anetta Brach Zabawy matematyczne w domu Danuta Milczarek Doświadczenia i eksperymenty w domu - Mariola Teplicka Mamo, Tato - policz ze mną Izabela Michalak Zabawy z dzieckiem w domu oparte na metodzie Weroniki Sherborne Teresa Wiśniewska Integracja sensoryczna w domu - Anetta Brach Terapia ręki w warunkach domowych Kamila Zaguła Zajęcia artystyczne w domu Teresa Wiśniewska Zabawy z rolkami Joanna Płóciennik Logopedia w domu Jolanta Rybicka Pamięć, koncentracja, spostrzegawczość Katarzyna Wolska Wspomaganie i rozwijanie umiejętności społecznych dziecka Kamila Zaguła 15 zabaw - rozwój dłoni i motoryki małej Danuta Milczarek Zabawy w teatr Ewa Klaudzińska Wspólne gotowanie z dzieckiem Mariola Teplicka Zabawy kreatywne w oparciu o zmysły Teresa Półtorak "Kurs patyczkowania" Izabela Michalak Zabawy kontaktowe Teresa Wiśniewska Ćwiczenia logorytmiczne Jolanta Rybicka Gry i zabawy wspomagające rozwój społeczny i emocjonalny Joanna Płóciennik Motoryka duża, motoryka mała - praktyczne wskazówki Katarzyna Wolska Kreatywne zabawy Danuta Milczarek Przepisy na masy plastyczne Teresa Wiśniewska KALENDARIUM 2020 Teresa Wiśniewska Kodowanie bez komputera Teresa Półtorak Aktywność ruchowa dziecka Mariola Teplicka Ćwiczenia fonacyjne Jolanta Rybicka Zabawy z dzieckiem w domu oparte na metodzie W. Sherborne Teresa Wiśniewska Zabawy logopedyczne Jolanta Rybicka Zaczytana kwarantanna Anna Ziętek Wierszyki na dziecięce masażyki Izabela Michalak Co ma ręka do gadania ? Jolanta Rybicka Zerówka w przedszkolu, czy może lepiej w szkole? Trening umiejętności społecznych Kamila Zaguła

Teoria w praktyce czyli propozycje wspólnych zabaw Rodziców z Dziećmi

Zerówka w przedszkolu, czy może lepiej w szkole?

Zerówka w przedszkolu, czy może lepiej w szkole?

   W tym tygodniu przed Państwem wybór czy dziecko pozostawić w przedszkolu, czy lepiej zapisać do szkoły, aby realizowało obowiązek przedszkolny. To bardzo trudna decyzja i dlatego wcześniej planowaliśmy zorganizować spotkanie dla Rodziców, aby pomóc Państwu podjąć decyzję najlepszą dla Waszego dziecka.

Chcieliśmy zaprezentować stanowisko naszej Pani Psycholog oraz nauczycielki z wieloletnim doświadczeniem, która wiele lat uczyła klasy zerowe w szkole, a obecnie od kilku lat pracuje w naszym przedszkolu.

Nie udało się nam doprowadzić do tego zebrania z wiadomych względów, czego bardzo żałujemy. Jednak, aby choć trochę pomóc Państwu w podjęciu decyzji poprosiliśmy obie Panie, aby napisały do Państwa to, co chciały powiedzieć. Po to, abyście Państwo zastanowili się nad najlepszym rozwiązaniem dla Waszego dziecka. Wsłuchali się w potrzeby dziecka i ocenili możliwości Państwa, a nie kierowali się tym, jakiego wyboru dokonali inni. Prosimy spokojnie rozważyć, co będzie najlepsze dla dziecka i całej rodziny.

Mamy nadzieję, że wypowiedzi obu Pań pomogą Państwu podjąć najwłaściwszą decyzję. 

My szanujemy każdą Państwa decyzję. 

Dyrekcja Przedszkola

dyr. Beata Ślęzak

v-ce Stanisława Szczepaniak-Malicka

 

Wypowiedź nauczycielki:

Szanowni Rodzice!

Przed Wami ważna decyzja. Wasze dzieci rozpoczynają od września tzw. „zerówkę”, czyli roczne, obowiązkowe przygotowanie do nauki w szkole. To ważna decyzja, nie tylko dla Was, ale przede wszystkim - dla Waszych dzieci. I podejmując te decyzję - pomyślcie właśnie przede wszystkim o swoich dzieciach.

Przygotowanie to możecie realizować w szkole podstawowej lub przedszkolu. Niektórzy mówią, że lepiej w szkole, inni, że w przedszkolu. A jak jest lepiej?

Szanowni Rodzice, z punktu widzenia nauczyciela - praktyka, wieloletniego nauczyciela dzieci 6-letnich w „zerówce” szkolnej, powiem tak: nie bójcie się zapisać Waszych dzieci do „zerówki” szkolnej!

Niesie to z sobą wiele korzyści dla Waszego dziecka.

Po pierwsze –wszyscy zaczynacie z tego samego miejsca, dzieci poznają panią, swoich kolegów i koleżanki w grupie, integrują się ze swoją grupą, nawiązują koleżeńskie i przyjacielskie stosunki, co jest bardzo istotne, bo tworzą małą społeczność, która RAZEM pójdzie do I klasy. I to jest kluczowy argument. Przekroczenie magicznego progu –rozpoczęcia I klasy nie będzie dla Waszych dzieci i dla Was, drodzy Rodzice - stresem, który zawsze temu towarzyszy. Bo I klasa to zupełnie nowy etap, w który dziecko wkracza z pewnością! Dlaczego? Bo zna już szkołę, przecież przez całą „zerówkę” dzieci poznają szkołę, przemieszczają się po niej, poznają różne sale, ćwiczą na sali gimnastycznej (lub mniejszej salce).Znają już swoją przyszłą panią ( w niektórych szkołach pani prowadzi grupę od „zerówki” do III klasy) lub poznają swoją przyszłą panią, będąc jeszcze w „zerówce” (panie przychodzą do dzieci na spotkania, żeby z dziećmi się poznać). No i mają swoich kolegów, co najważniejsze….

No tak, mówią Rodzice:

-Ale w przedszkolu już znają swoje panie, już wiedzą gdzie, co jest….. Zapewniam Państwa, że dzieci szybko się adaptują do nowych warunków, a wszystkie panie dbają o swoje dzieci, zarówno te w przedszkolu jak i w szkole. Poza tym nowa pani, to trochę inny sposób uczenia, bo przecież każda nauczycielka jest inna, ma swoje ulubione metody, którymi pracuje, a to znowu niesie element zaciekawienia, czegoś nowego. Bo przecież przygotowanie dzieci do podjęcia nauki w I klasie w szkole to ważne zadanie! I oczywiście, że zarówno pani z przedszkola, jak i pani w „zerówce” szkolnej odpowiadają za realizację tej samej podstawy programowej, ale czasem pewne zmiany niosą korzyści. My sami też często nie lubimy zmian, ale potem ich doświadczamy i okazuje się, że warto było coś zmienić, prawda?

 -Ale w przedszkolu dzieci maja opiekę cały dzień, a w szkole….. A w szkole jest świetlica. Miejsce, gdzie dzieci po zajęciach mogą przebywać, bawić się, korzystać z sali komputerowej, oglądać bajki, no i oczywiście odrabiać lekcje, gdy przyjdzie na to czas.

-Ale w przedszkolu dzieci mają wyżywienie na cały dzień…. A w „zerówce” jedzą posiłek, kanapki, które przygotuje mama, wiedząc, co dziecko smakuje najbardziej, a i obiady też można dziecku wykupić.

Dzięki „zerówce” szkolnej Wasze dzieci szybciej się usamodzielniają i czują się ważne, bo już są w szkole! Większość naszych obecnych 6-latków doskonale poradzi sobie w „zerówce” szkolnej, ale trzeba też dodać, że nie wszystkie dzieci powinny iść już do szkoły, są i takie, które powinny zostać jeszcze w przedszkolu.

Na zakończenie jeszcze jedna rzecz. Nie znam żadnego Rodzica - a z wieloma rocznikami dzieci pracowałam w szkole i wielu Rodziców poznałam - który by żałował swojej decyzji, że dziecko jest w szkolnej „zerówce”. Znam natomiast kilkoro Rodziców, którzy żałowali, że dziecko zostało w przedszkolu, jako 6-latek. Dlaczego? Wchodzenie w już zintegrowaną grupę bywa dla dzieci bardzo frustrujące. Nowa pani, nowa szkoła, nowe dzieci… I na dodatek pierwsza klasa. Trudne. Dla Rodziców też. Rozpoczęcie I klasy, gdy dziecko jest już w szkole, no cóż… jest różnica.

Tak, więc, szanowni Rodzice! Rozważcie swoją sytuację, bo ona też jest istotna, każdy ma inną sytuację, każdy jest inny. Każde dziecko jest inne. Pomyślcie, co jest dobre dla Waszego dziecka, bo to dzieci są tu najważniejsze.

Życzę udanych i dobrych decyzji.

Izabela Michalak - nauczyciel dyplomowany pedagogiki wczesnoszkolnej i przedszkolnej

 

Wypowiedź psychologa:

Dzieci sześcioletnie są „starszymi przedszkolakami” i śmiało wkraczają w trzecią i ostatnią fazę wieku przedszkolnego!

W zdecydowanej większości dobrze opanowały podstawowe umiejętności życiowe, tj.:

  • poruszanie się,
  • samoobsługę,
  • komunikowanie się,
  • współdziałanie.

Przejawiają w zachowaniu zadatki nowych cech, właściwych wiekowi szkolnemu w pierwszym jego stadium, czyli:

  • wzrasta ich samodzielność,
  • są zdolne do dłuższego wysiłku,
  • są zdolne do dłuższego skupiania uwagi,
  • są zdolne do pracy w zespole i przestrzegania norm współdziałania społecznego,
  • są mniej impulsywne,
  • rozwija się u nich poczucie obowiązku,
  • ujawniają się uczucia wyższe – społeczne i estetyczne.

Dzieci w tym wieku żywo interesują się przyrodą, techniką, pracą ludzi w różnych zawodach. Na podłożu ich myślenia konkretno – wyobrażeniowego wytwarzają się zaczątki myślenia abstrakcyjnego, słowno – logicznego. Zabawa nadal odgrywa podstawową rolę w ich rozwoju. Obok zabaw już bardzo urozmaiconych i twórczości plastycznej stanowiącej swoisty rodzaj sztuki, w życiu dziecka coraz większe znaczenie mają prace użyteczne, budzi się zainteresowanie nauką szkolną! Sześciolatek realizuje roczne obowiązkowe przygotowanie przedszkolne – jest uczniem „zerówki” i przygotowuje się do nauki w klasie pierwszej.

Dziecko sześcioletnie wiele rzeczy potrafi zrobić, przejawia coraz większą potrzebę samodzielności! Zwykle bez trudu radzi sobie w codziennych czynnościach, jak utrzymywanie porządku w swoim pokoju, układanie zabawek, książek, składanie swojego ubrania, jedzenie, mycie, pomaganie w domowych obowiązkach – podlewanie kwiatów, pomoc w gotowaniu.

Potrafi sobie także radzić w sytuacjach nietypowych, nagłych, zaskakujących, o ile tylko nie naruszają jego poczucia bezpieczeństwa. Kompetencje radzenia sobie zostały nabyte w sytuacjach naturalnych, o ile rodzice nie usuwali wszelkich przeszkód i pomagali dziecku wytrwać w trudnej sytuacji.

Zadaniem rodzica jest dać szansę swojemu dziecku na bycie samodzielnym sześciolatkiem.

Jak przygotowywać dziecko do zdobywania kompetencji w radzeniu sobie  w codziennych i nowych sytuacjach życiowych?

Ważne, aby rodzic:

  • dostrzegał osiągnięcia dziecka,
  • rozmawiał z dzieckiem o jego umiejętnościach, dzięki czemu staje się coraz bardziej świadome tego, co umie i z satysfakcją z tego korzysta,
  • uwzględniał pomysły i propozycje dziecka,
  • pozwalał na podejmowanie decyzji, dotyczących spraw dziecka, np. przy wyborze ubrania, podejmowanej aktywności, rodzaju zabawy,
  • wyznaczał rozmaite „specjalne” zadania np. karmienie i dbanie o domowe zwierzątko, sprzątanie ogrodu czy spiżarni,
  • pokazał na własnym przykładzie, że nie wszystkie zadania i plany udaje się zrealizować z zamierzonym skutkiem,
  • pokazał, że również dorosły napotyka na różne trudności i niepowodzenia.
  • rozmawiał z dzieckiem o tym, że ważne jest „mierzenie się” z kolejnymi wyzwaniami, ponieważ każde z nich niesie ze sobą ważne doświadczenia, daje nową wiedzę!

Sześciolatek ma bowiem potencjał do radzenia sobie z zadaniami czekającymi na niego w drodze edukacji.

 

Źródła:

  • „Rozwój dziecka” T. B. Brazelton, J. D. Sparrow, GWP;
  • „Sześciolatek w szkole”; Biblioteka Entuzjastów Edukacyjnych, IBE, broszura informacyjna;
  • „Przed progiem”; Ośrodek Rozwoju Edukacji.

Anna Wójt - psycholog

Aktualności

Kontakt

  • Przedszkole Miejskie Nr 1 z Oddziałami Integracyjnymi w Stargardzie
    73-110 Stargard
    ul. Spichrzowa 6

    Oddziały zamiejscowe:
    73-110 Stargard ul. Limanowskiego 9
  • (91) 577 10 87
    oddziały ul. Limanowskiego 9 - tel. 726126999

Galeria zdjęć

BIP