Logopedia w domu
Gdy Twoje dziecko ma zdiagnozowaną wadę wymowy lub niewiele mówi
Jednym z czynników warunkujących prawidłowy rozwój mowy jest sprawność całego aparatu mowy. W skład niego wchodzą:
Zaprezentuję propozycje ćwiczeń, które z powodzeniem można wykonywać w warunkach domowych.
Terapia logopedyczna często jest długim procesem nie wystarczą ćwiczenia w gabinecie. Praca w domu z rodzicem jest nieodłącznym elementem terapii i dzięki wysiłkowi, który włożą w te czynności dziecko szybciej zostanie wyprowadzone. Pamiętajmy, że najlepiej jest ukończyć terapię logopedyczną przed rozpoczęciem nauki w szkole, dlatego tak ważna jest intensywność ćwiczeń. Wady wymowy mogą predysponować do wystąpienia trudności w czytaniu i pisaniu. Ten problem jest teraz jeszcze bardziej wyraźny, gdyż 6-latki zasiadają się już w szkolnych ławkach i tak naprawdę jest mniej czasu na pozbycie się wad wymowy. Musicie wiedzieć, że np. najbardziej popularne seplenienia międzyzębowe nie trwa pół roku. Często ten okres jest bardzo długi, dlatego też jeżeli widzimy, że dziecko może mieć wadę wymowy konieczna jest pomoc logopedy i systematyczna praca w domu.
3-letnie dziecko najczęściej jest już w stanie tak długo skupić uwagę, że będzie mogło wysiedzieć przed lustrem 15-minut i z nami poćwiczyć. Oczywiście nie nazywam tych aktywności „terapią”, tylko ogólnie zachęcam dziecko do szeroko pojętej zabawy.
Propozycje ćwiczeń podzieliłam na 3 grupy: oddechowe, fonacyjne i artykulacyjne.
Podczas terapii wady wymowy odbywającej się w gabinecie logopeda ćwiczę z dzieckiem właśnie te aparaty.
Dzięki moim propozycjom możecie bawić się w nie w domu.
Dziś zaprezentuję Wam ćwiczenia z pierwszej grupy.
Kilka ogólnych informacji:
10 zabaw oddechowych
1. Dmuchajka. Można ją zrobić z przezroczystego pudełka po np. płynie do płukania tkanin.
Przecinamy na połowę i z boku wypalamy dziurkę na słomkę, przez którą dziecko będzie dmuchało to co włożymy do środka np. piłeczkę pong pongową , styropianową, piórka, papierki, filcowe pomponiki . Oczywiście dziecko samo trzyma dmuchajkę za cześć z nakrętką. Zadaniem dziecka jest nabranie dużej ilości powietrza przez nos i wypuszczenie mocnym strumieniem przez usta tak aby uniosła się styropianowa piłeczka. Zabawy z dmuchajką ćwiczą siłę wydechu oraz utrwalają prawidłowy tor oddychania (mając słomkę w ustach nie da się oddychać przez usta). Znalazłam jeszcze jeden bardzo przydatny aspekt- kiedy piłka się unosi nad nosem ćwiczymy również mięśnie gałek ocznych, co jest pożądane.
2. Dmuchanie baniek mydlanych w konfiguracj:
*długo- krótko- długo
*słabo- mocno- bardzo mocno
Tak, żeby dziecko mogło zobaczyć siłę wydechu
3. Wąchanie kwiatów, kolorowych mydełek i pustych opakowań po perfumach
4. Zawody statków– z papieru lub kory możemy zrobić maleńkie stateczki, którymi możemy się bawić np. w wannie lub przy stole.
5. Dmuchanie na zawieszone na nitkach małe elementy. Również staramy się różnicować siłę wydechu.
6. „Kołysanie” misia. Dziecko kładzie się na plecach na płaskiej powierzchni. Na brzuchu kładziemy małą maskotkę. Zadaniem dziecka jest nabranie powietrza do brzuszka (przepony) i wypuszczenie tak aby miś się kołysał.
7. Dmuchanie na pocięte paski papieru tak aby tańczyły
8. Dmuchanie na wiatraczki, w gwizdki, trąbki
9.Wyścigi styropianowych, piankowych kulek z użyciem słomki lub bez
10. Dmuchanie na świecę tak aby nie zgasić płomienia